top of page
Търсене

Jak stworzyc szczęśliwego, zrelaksowanego, chętnego do pracy i bycia razem konia?

Актуализирано: 22.04




Nasze konie przeżywają wiele traum. Większość z nich ma „schowana” traumę wynikającą z negatywnych doświadczeń, które napotkały w ciągu swojego życia. A ponieważ konie zazwyczaj mają kilku różnych właścicieli i kilku różnych sytuacji w ciągu jednego życia, może to przekładać się na wiele różnych czynników wyzwalających. Jeśli wierzysz, że konie są istotami czującymi, i że mają uczucia to znaczy, że to, co mówisz, jak myślisz i co robisz, ma ogromny wpływ na Twojego konia.


To znaczy, ze  jedno uderzenie, jedno trzaśnięcie lub krzyk może spowodować traumę u konia. Konie sa asertywne a nie agresywne. Tak więc, kiedy uderzamy, szarpiemy nasze konie lub robimy coś ekstremalnego, okazujemy agresję i to w naturalny sposób instynktownie je przeraża.


Ponieważ konie są z natury bierne (unikają konfrontacji), najczesciej zamierają gdy jesteśmy agresywni.  Często jest to postrzegane jako „trening” lub „nauczanie” konia, aby przestał zachowywać się w określony sposób – podczas gdy w rzeczywistości jest on sparaliżowany i instynktownie zamrożony w imię samozachowawstwa.


Większość standardów szkoleniowych również szkodzi naszemu koniowi, nawet bardziej naturalne i pozytywne metody mogą wyrządzić krzywdę, jeśli wymagają zbyt dużej presji, powtórzeń lub warunkowania instrumentalnego. W końcu nadmiar czegokolwiek nie jest zdrowy, zrównoważony ani dobry dla ogólnego samopoczucia, w tym naszych koni.


Jak więc uniknąć dalszej traumy dla naszego konia, a przede wszystkim naprawienia konia, który już przeżył traumę?


Z mojego doświadczenia wynika, że rozwiązaniem jest holistyczne podejście do treningu i rehabilitacji. Stosowanie holistycznego podejścia do jeździectwa oznacza, że bierzesz pod uwagę całego konia, a nie tylko mechanikę, technikę i umiejętności. Chociaż te rzeczy są ważne, zrujnujemy chęć konia do bycia z nami i pracy z nami, jeśli będzie za dużo powtórzeń i presji. Ostatecznie nic, co zrobimy, nie będzie działać dla konia, jeśli nie będzie szczęśliwy, zrelaksowany lub chętny i chcący być w partnerstwie.


Jak dotrzeć do szczęśliwego, zrelaksowanego i chętnego partnera? Biorąc pod uwagę wszystkie obszary dobrostanu konia – całego konia.


• Socjalizacja (lub jej brak)

• Wpływ środowiska

• Fizjologia – sposób funkcjonowania organizmu (reakcja układu nerwowego)

• Serce (związek)

• Umysł (regulacja)

• Cialo (Przepływ,” flow”)

 

Holistyczna metoda jeździectwa zaczyna się od stworzenia bezpiecznego i dobrze prosperującego środowiska oraz socjalizacji. Na wolności konie rozwijają się w swoim środowisku, ponieważ zaspokajane są ich podstawowe potrzeby przyjaciół/rodziny (socjalizacja), całodobowa pasza i wolność. Kiedy te potrzeby zostaną zaspokojone, koń w naturalny sposób ustawi się, zrównoważy i będzie w stanie przepływu emocjonalnego. Kiedy te potrzeby nie zostaną w pełni zaspokojone, nasze konie będą wykazywać ekstremalne zachowania. W ten sposób radzą sobie i dają nam znać, jak bardzo są nieszczęśliwie, przestraszone, samotne i sfrustrowane.


Zastanowmy się chwile…..


Jak myślisz -  dlaczego nasze konie zachowują się dziwnie, są straszne, wystraszone lub zdenerwowane? Dzikie konie nie zachowują się w ten sposób. Nigdy. Każde ekstremalne zachowanie może kosztować je i ich stado (wybranych przyjaciół i rodzinę) życie. Dzikie konie zawsze znajdują się w swoim przywspółczulnym układzie nerwowym, rezerwując energię i ciesząc się życiem (rozkwitając), dopóki nie pojawi się realne zagrożenie. Oznacza to, że dobro naszych udomowionych koni jest zagrożone i nie są one szczęśliwe ani zdrowe.


Ile razy twój koń pokazał ci (powiedział ci), że nie chce brać udziału, ciągnąc, szarpiąc, pędząc, wzbraniając się, machając, unieruchamiając lub stając dęba... a ty (lub ktos inny) ciągnąłeś go za pysk lub przepychałeś?


Nie pomaga fakt, że większość jeźdźców (opiekunów koni, stajennych) często niewiele lub nic nie mogą powiedzieć ani zrobić w sprawie podstawowych potrzeb konia w zakresie przyjaciół, paszy i wolności (duże pastwisko do wędrowania i konie do zaprzyjaźnienia się). Wiem, jak trudne jest to dla większości osób ale mimo tych ograniczen wiem i mogę pomóc koniom i ludziom stworzyć partnerstwo w życiu i pracy, którego oboje potrzebują, aby czuć się świetnie i prosperować.


Ponieważ większość koni i ich opiekunów jest ograniczona przez wpływy zewnętrzne, nad którymi nie zawsze mogą zapanować, przechodzimy do następnego zestawu potrzeb naszego konia: relacji, regulacji i przepływu. Obszary, które możemy całkowicie kontrolować, zmieniać, ulepszać i chronić.

Tworząc głębokie i znaczące więzi i relacje z naszymi końmi, możemy pomóc im poczuć się bezpiecznie emocjonalnie. Dzięki naszej relacji poczują się kochane, poczują, że należą do rodziny i poczują, że są ważne - że ktoś przejmuje się tym, co czują.


Relacje są tym, od czego zaczynamy, poprzez spójność serca. Jeśli koń nie jest „otwarty” (a większość nie jest), sa specjalne ćwiczenia, które pomogą mu się zrelaksować i poczuć bezpiecznie, dzięki czemu nawiążą więź. Ćwiczenia te mają na celu samoregulację i mają na celu pomóc koniowi pokonać strach (traumę) i zresetować układ nerwowy.


Gdy koń potrafi regulować swoje emocje, staje się otwarty i chętny do nawiązywania kontaktu, partnerstwa i uczestnictwa. Tylko wtedy możemy pracować nad pogłębieniem relacji poprzez ćwiczenia samoregulujące. Powodem, dla którego uzywane przez mnie metody lonżowania są tak skuteczne u konia, jest nauka. Kiedy my (i konie) tworzymy rytm, uwalniamy w naszym układzie nerwowym naturalne środki relaksujące (hormony), które następnie są uwalniane w całym ciele. Te naturalne hormony relaksujące nazywane są dopaminą i endorfiną. Są to hormony (substancje chemiczne) odpowiedzialne za „dobre samopoczucie” odpowiedzialne za wprowadzenie nas i naszych koni w przywspółczulny układ nerwowy zapewniający spokój, relaks i trawienie.

Oprócz metod lonżowania tworzących regulacje,wazna jest przede wszystkim synchronizacja serce-umysł-ciało, abyśmy mogli czuć się jak jedno, myśleć jak jedno i poruszać się jak jedność jeden z naszym koniem.



Kiedy relacje i regulacje współdziałają, nasz koń w naturalny sposób czuje się bezpieczny. Relaksuje się, pozostaje w kontakcie i tęskni za połączeniem. Decyduje się na współpracę z nami, ponieważ jest to bardzo przyjemne. Kiedy my i nasze konie jesteśmy ustawieni w ten sposób, tworzy się przepływ wewnątrz nas i pomiędzy nami. Podobnie jak silny prąd elektryczny lub pole magnetyczne, wspólna częstotliwość jest tak potężna, że tworzy „stan przepływu” między koniem a człowiekiem. Nazywam to „hajem endorfinowym” (sportowcy nazywają to „hajem biegacza”). Gdy osiągniesz to połączenie… wszystko jest możliwe!


Zapraszam do kontaktu I wspolnej pracy by stworzyc i osiagnac prawdziwe partnerstwo z twoim koniem i nierozerwalna wiez na cale zycie.


Miejsce: Stajnia Swietochow, kolo Tarczyna;

Daty 2024:

6 - 9 czerwiec 2024

11 - 14 lipiec 2024

18 - 21 lipiec 2024

15 - 18 sierpien 2024

22 - 25 sierpien 2024

 Grupa/warsztat: 5 par (kon + czlowiek)

 

Mozliwosc wynajecia konia ze stajni goszczacej.


Szczegoly programu i zapisy na horseswilltellyou@gmail.com

 

17 преглеждания0 коментара

Последни публикации

Виж всички
bottom of page